Test ATEC (Autism Treatment Evaluation Checklist) jest narzędziem diagnostycznym opracowanym w celu oceny skuteczności leczenia zaburzeń ze spektrum autyzmu. Stworzyli go dr Bernard Rimland i dr Stephen Edelson z Autism Research Institute, aby wspierać zarówno rodziców jak i lekarzy w monitorowaniu stanu funkcjonowania dzieci z autyzmem. ATEC jest oficjalnie uznawanym narzędziem diagnostycznym w USA, cenionym wśród rodziców i specjalistów. Regularne wykonywanie testu, np. co kwartał, daje pełny obraz postępów w terapii dziecka.
Struktura testu ATECATEC obejmuje ocenę w czterech kluczowych obszarach:
Test składa się z 77 pytań, na które odpowiada się zgodnie ze skalą: „nieprawda”, „częściowo prawda” lub „prawda”. W przypadku pytań dotyczących zachowania ocenia się, czy dany problem jest nieistotny, niewielki, umiarkowany czy poważny. Przykłady pytań obejmują m.in. ocenę kontaktu wzrokowego, reakcji na własne imię czy występowania objawów takich jak moczenie nocne, biegunki czy zaparcia.
Wynik testu mieści się w zakresie od 0 do 179 punktów – im wyższy wynik, tym większe nasilenie objawów. Wyniki bliskie zeru wskazują na prawidłowe funkcjonowanie dziecka.
Test ATEC jest prostym i czułym narzędziem. Służy nie tylko do określenia stopnia nasilenia autyzmu, ale także monitorowania zmian w funkcjonowaniu dziecka w wyniku zastosowanych interwencji terapeutycznych, współpracy ze specjalistami (dietetykiem klinicznym, psychodietetykiem, psychologiem, pedagogiem, fizjoterapeutą, terapeutą SI, lekarzami różnych specjalności) suplementacji, diety, olejków CBD, odrobaczania itp. Powtarzanie testu co pewien czas lub w momencie, gdy wdrażamy nową terapię (zajęcia, dietę trzy razy bez, bezglutenową lub inną, suplementy, inne czynniki mogące wpływać na zmiany w zachowaniu dziecka) i w trakcie tych zmian pozwala ocenić efektywność podejmowanych działań.
Jako mama dzieci z autyzmem wykonywałam test ATEC wielokrotnie, a jako dietetyk kliniczny, psychodietetyk i terapeuta karmienia pracujący z dziećmi stosuję go często u moich pacjentów. Początkowo, aby określić stan dziecka, a następnie proszę rodziców o wykonanie go po jakimś czasie, aby sprawdzić efekty zastosowanych zmian w żywieniu, po odrobaczaniu, czy też w wyniku różnych zmian w życiu dziecka, które mogą wpłynąć na jego funkcjonowanie. Uważam, że jest to niezwykle przydatne narzędzie w ocenie skuteczności podejmowanych działań. Przykładem może być mój syn, którego pierwszy wynik oscylował w granicach 100 punktów. Dzięki konsekwentnej pracy naszej rodziny, terapeutów i innych specjalistów, a także wdrożeniu kompleksowych działań, udało się osiągnąć znaczną poprawę. Test ATEC pozwolił nam dokładnie śledzić postępy i dostosowywać strategię postępowania w celu polepszenia funkcjonowania.
Poniżej przedstawione są wyniki testu ATEC wykonywanego na przestrzeni kilku lat u mojego syna Konrada. Konrad miał zdiagnozowany autyzm w kwietniu 2008 roku w wieku 3 lat i 3 miesięcy. Początkowy wynik to ok. 100 pkt., po częściowym wdrożeniu diety wynik spadł do 84 pkt. Po wprowadzeniu suplementacji, hipoterapii, rehabilitacji, diety bezmlecznej bezglutenowej i przeciwgrzybiczej wprowadzonej na podstawie badań wynik wynosił 78 pkt. (29.09.2008). Kolejne zmiany to wprowadzenie zastrzyków z witaminy B12, medycyny chińskiej, homeopatii, odrobaczenia, odgrzybiania popartych badaniami, wynik z dnia 11.05.2009 to 52 pkt., w styczniu 2010 roku wynik wynosił 35 pkt. pojawiła się mowa spontaniczna, ale dość niewyraźna. Wiele działań było prowadzonych jednocześnie, dieta nieprzetworzona, bez barwników, konserwantów itp., bezmleczna, bezglutenowa i bezcukrowa prowadzona systematycznie bez odstępstw. W maju 2010 wystąpiło pogorszenie na co mogło wpłynąć wiele elementów, również to, że Konrad został starszym bratem i na świecie pojawiła się jego młodsza siostra. W styczniu 2011 roku wynik wynosił 33 pkt. Cały czas prowadzona była dieta bezmleczna, bezglutenowa, nieprzetworzona z wykluczeniem alergenów, które wyszły w testach alergicznych. Systematyczna praca, terapie SI, praca moja jako dietetyka i mamy, wdrażanie do nowych obowiązków sprawiły, że zmniejszyła się wybiórczość pokarmowa. W 2012 roku w czerwcu wynik wynosił 12 pkt. Zmiany w żywieniu były prowadzone pod okiem dietetyka, czyli moim. Prawidłowe żywienie i jego wpływ na funkcjonowanie człowieka było zawsze moją pasją. Moja pierwsza praca dyplomowa, pisana wiele lat przed urodzeniem Konrada, dotyczyła żywienia dzieci w wieku przedszkolnym, a ostatnia na studiach magisterskich z psychodietetyki – zwyczajów żywieniowych wybranej grupy osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Więcej na temat mojego doświadczenia zawodowego można przeczytać na stronie o mnie.